12 sierpnia 2015

Inspired By Kasia Tusk

Do tej pory przedstawiłam Wam już dwa gwiazdorskie boxy: Inspired By Anna Wendzikowska oraz Inspired By Ewa Chodakowska. Dziś przyszedł czas na box, którego gwiazdą jest najsłynniejsza polska blogerka – Kasia Tusk. Czy jej pudełko było dla mnie zaskoczeniem? Jakie wrażenia miałam po otworzeniu boxu?


Inspired By Kasia Tusk to kolejny box subskrypcyjny z serii pudełek inspirowanych gwiazdami. Jako jedna z pierwszych, i najsłynniejszych, blogerek w naszym kraju, Kasia Tusk stworzyła klasyczne pudełko, emanujące dziewczęcością i subtelnością. Co w takim razie znalazło się w pierwszej edycji Inspired By Kasia Tusk? Czy warto zdecydować się na zakup?

Piękne, białe pudełko otwierałam niezwykle podekscytowana. Kasia Tusk to osoba, która znana jest całej polskiej blogosferze. Czy to, co umieściła w swoim boxie, będzie oddawało jej charakter i naturę? Zanim zapoznałam się z zawartością pudełka, ukazał mi się elegancko złożony list od blogerki oraz wykaz produktów, którymi niedługo potem mogłam zacząć się cieszyć.


Pierwszą edycję Inspired By Kasia Tusk można scharakteryzować trzema słowami: dziewczęcość, klasyka i subtelność. Pudełko wypełnione jest kosmetykami głównie z górnej półki oraz wspaniałym książkowym dodatkiem, który świetnie współgra z motywem przewodnim pudełka. Jakie wrażenie wywarły na mnie poszczególne produkty?


Marc Jacobs
Woda toaletowa Daisy Dream


Ostatnio jest to jeden z moich ulubionych zapachów. Uwielbiam też oryginalną i elegancką buteleczkę, która pięknie prezentuje się na toaletce – zdradza Kasia Tusk.

 
Wrażenia: Przypuszczam, że to właśnie te perfumy są najbardziej zachęcającym do subskrypcji produktem z Inspired By Kasia Tusk (cena regularna perfum to ok. 200 zł; całe pudełko blogerki zakupicie za jedyne 169 zł). Przyznam szczerze, że przed otwarciem pudełka, nie miałam okazji poznać zapachu Daisy Dream. Może to nawet i lepiej. Jakie są perfumy od Marca Jacobsa? Przede wszystkim bardzo świeże i dziewczęce. Dzięki nucie kwiatowo-owocowej, bardzo fajnie orzeźwiają i odświeżają. Zapach ten jest niewątpliwie bardzo kobiecy. Na plus dodatkowo zaliczam wytrzymałość perfum – czułam je na sobie przez cały dzień.

Wydawnictwo literackie
Książka Lekcje Madame Chic Jennifer L. Scott


Chciałabym zaprezentować Ci jedną z moich ulubionych książek. W ciekawy i zabawny sposób przedstawia ona proste wskazówki dotyczące garderoby, prowadzenia domu oraz zasad dobrego wychowania. Mam nadzieję, że książka skradnie również Twoje serce ;) – mówi blogerka.


Wrażenia: O książce Jennifer L. Scott miałam już kiedyś okazję czytać – Kasia Tusk wspominała o niej jakiś czas temu na swoim blogu. Bardzo się ucieszyłam widząc Lekcje Madame Chic w gwiazdorskim boxie. Jaka jest sama książka? Przede wszystkim bardzo wciągająca – w sam raz na letnie popołudnie. Pochłonęłam ją w ekspresowym tempie – jest zabawna, prawdziwa, ale przede wszystkim, kobieca. Autorka podejmuje różne tematy – od mody, przez jedzenie, urodowe wskazówki, zasady dobrego wychowania, po poszukiwanie własnej pasji i drobnostek, dzięki którym możemy cieszyć się z każdego dnia. Francuski szyk to coś, co z pewnością zostanie w nas po lekturze. Bardzo pozytywna książka! Jest idealna dla wszystkich kobiet, ponieważ uczy jak cieszyć się z własnej kobiecości! Gorąco polecam! (Być może zrecenzuję tę książkę dokładniej w osobnym poście na blogu).

Love Me Green
Energetyzujący peeling do twarzy


Cenię sobie kosmetyki naturalne, a taki właśnie jest peeling Love Me Green. Jego składniki pochodzą z ekologicznych upraw, nie ma w nim żadnej chemii, zawiera wyciągi i olejki roślinne. Peeling działa świetnie, delikatnie złuszcza martwy naskórek, a do tego nawilża skórę – twierdzi Kasia Tusk.



Wrażenia: Peeling jest istotnym produktem w każdej kobiecej kosmetyczce. Jaki zaś jest produkt od Love Me Green? Kosmetyk ten łagodnie oczyszcza twarz, tworząc delikatną piankę. Usuwa w zupełności martwy naskórek, po czym intensywnie nawilża skórę. Jedyne co mogłabym mu zarzucić to zbyt płynna konsystencja i średnio zachwycający zapach. Mimo to doceniam, że jest to produkt w pełni naturalny – co warto podkreślić.

Moroccanoil
Kuracja Moroccanoil


Wybrałam dla Ciebie dwa świetne produkty do włosów. Zostały podzielone na moje wszystkie pudełka (w drugiej wersji boxu znajdowała się Zwiększająca objętość pianka w spray’u Goldwell). Obydwa świetnie sprawdzają się na moich włosach. Mam nadzieję, że będą też odpowiednie dla Ciebie – dodaje Kasia Tusk.


Wrażenia: Uwielbiam wszystkie kosmetyki, które w swoim składzie mają olejek arganowy, a szczególnie te, które przeznaczone są do pielęgnacji włosów. Jako właścicielka długich, (farbowanych) blond włosów doceniam w pełni właściwości tego olejku. Kiedy zobaczyłam, że trafiłam na Moroccanoil w Inspired By Kasia Tusk, bardzo się ucieszyłam! Olejek jest bardzo przyjemny w użyciu – aplikuje się wyjątkowo dobrze, poza tym pachnie zachwycająco. Zaletą jest możliwość stosowania zarówno „na sucho”, jak i „na mokro”. Szkoda tylko, że buteleczka nie jest większa…


Astor
Maskara Big & Beautiful Eternal Muse



Uważam, że podkreślenie oka tuszem to absolutnie pierwszy punkt w makijażu. Pragnę podzielić się z Tobą maskarą, która ostatnio gości w mojej kosmetyczce. Świetnie wydłuża rzęsy, a przy tym ma wygodną szczoteczkę – zachęca Kasia Tusk.


Wrażenia: Maskara od Astor jest przyzwoitym produktem – jej cechą charakterystyczną jest bez wątpienia wyróżniająca się szczoteczka, która pozwala uzyskać efekt naturalnych, różnych długościowo rzęs. Kolor jest nasycony, zaś sam tusz nie kruszy się, ani nie osypuje. Jedyne co mogłabym mu zarzucić to kwestia grudek, ale odpowiednie manewrowanie szczoteczką, pozwala się ich pozbyć.


Astor
Szminka w kredce Soft Sensation Lipcolor Butter


Bardzo wygodna pomadka, ma piękny naturalny odcień i doskonale nawilża. Idealna na co dzień, ale też i na wyjątkowe okazje, jeśli postawimy na delikatny makijaż – mówi Kasia Tusk.


Wrażenia: Pomadka od Astor, która znalazła się w boxie Kasi Tusk, jest chyba moim zwycięzcą tego pudełka! Szminka ma zjawiskowy, brzoskwiniowy kolor z delikatnymi, połyskującymi drobinkami, który idealnie dopasowuje się do naszych ust, tworząc dziewczęcy i klasyczny makijaż. Dodatkowe zalety to: wspaniały zapach (mnie kojarzy się z cukrem waniliowym, który babcia dodaje do ciasta) oraz wytrzymałość – kolor utrzymuje się na ustach przez długi czas, nawet w przypadku jedzenia i picia. Polecam!


Carmex
Nawilżający balsam do ust Classic


Ten światowy hit jest też jednym z moich ulubionych produktów do pielęgnacji ust. Jeśli jeszcze nie znasz Carmexu, to właśnie masz okazję przekonać się o fenomenie tego produktu – zachęca Kasia Tusk.


Wrażenia: Balsam od Carmex to produkt-klasyk, który po prostu trzeba mieć w swojej torebce. Opakowanie jest bardzo poręczne, dzięki czemu wszędzie się zmieści. Muszę jednak przyznać, że wolałabym Carmex w sztyfcie – nie lubię mieć „umazanych” palców żadnym błyszczykiem czy balsamem do ust. Co do samego produktu – balsam intensywnie nawilża, długo utrzymuje się na wargach i regeneruje wszelkie spierzchnięcia. Czego chcieć więcej?


Opinia końcowa: Inspired By Kasia Tusk to box, który całkowicie spełnił moje oczekiwania — można znaleźć w nim produkty, które bez wątpienia podkreślą naszą dziewczęcość, delikatność i subtelność. Co więcej, są to produkty-klasyki – zawsze będą w modzie, niezależnie od rodzaju zapachu, koloru odcienia czy sposobu działania. Cieszę się również z pozycji książkowej, która znalazła się w boxie – żywię głęboką nadzieję, że w drugiej edycji Inspired By Kasia Tusk, znajdę kolejną książkę od Jennifer L. Scott – byłabym w siódmym niebie! ;)


Moja recenzja ukazała się jako opinia redakcji na portalu Urodaizdrowie.pl.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka